KONGRES Katoliczek i Katolików

Nasze opinie

Anna Maria Rizzo: Refleksja z pobytu w Chinach

Anna Maria Rizzo: Refleksja z pobytu w Chinach

Ze względu na konserwatywne poglądy oddzielamy Kościół katolicki w Polsce od tego w Rzymie. Jest to sposób wytłumaczenia przywiązania do wiary i partycypacji w obrzędach, które w Polsce skrywają za sobą wstydliwe sekrety, takie jak np.: niewyjaśnione przypadki pedofilii, bliskie kontakty z politykami, próby wpływania na państwo, ostracyzm względem osób LGBTQ czy kobiet.

Pytanie jest następujące: czy w kościele katolickim jest miejsce na podział ze względu na narodowość?

W każdą niedziele w katedrze pekińskiej odbywają się msze po angielsku, hiszpańsku czy włosku. Jednak uczestnicy tych mszy pochodzą z całego świata, również z Chin, czasami nie są nawet ochrzczeni, bo nie było to elementem ich kultury, ale wierzą i odkrywają tę wiarę stopniowo. Pierwsze czytanie, ogłoszenia parafialne, a czasami kazanie są elementem wykonywanym przez kobiety. Wierni często ubrani w stroje stricte związane z ich kulturami celebrują msze świętą z tym samym oddaniem.

Czy mieszanie się kultur jest główną cechą chińskiego Kościoła? Czy jednak istnieje w wierze katolickiej miejsce na ponadnarodowość, na wyróżnienie cech uniwersalnych dla ludzi wierzących, które nie będą się charakteryzować nienawiścią, ostracyzmem albo poczuciem wyższości? To tutaj wiara katolicka nie jest w dominacji, stoi na uboczu, ale łączy wszystkich, którzy w wierze odnajdują dobro, przebaczenie i miłość Boga oraz szereg pozytywnych wartości kształtujących nasze sumienia.

Z historycznego punktu widzenia Kościół zawsze walczył o władzę i wpływy, co było szczególnie widoczne w Europie. Władcy nie mogli rządzić bez boskiego namaszczenia, a niedopuszczalne było traktowanie krajów pogańskich jako równych. Pewne zachowania są wplatane w kulturę Kościoła, ale w miejscach, gdzie nie było jego silnej dominacji, ludzie jednoczą się w religii nie dla władzy, tylko dla Boga i poczucia wspólnoty.

Dlatego pierwszym krokiem „odnarodowienia” kościoła w Polsce jest oddalenie go od polityki, władzy, potrzeby wpływu, a sprowadzenie go z powrotem do sfery sacrum, do intymnego związku człowieka z Bogiem i innymi wiernymi. Powrót do pierwotnych elementów chrześcijaństwa wydaje się jedyną rozsądną drogą ratunku dla Kościoła.


Tekst pochodzi z numeru 22/16.11.2023 Naszego Tygodnika – gazetki projektu społecznego „Kosciół wolny od polityki”. Cała gazetka TUTAJ

O autorze

Kościół wolny od polityki

Nasz projekt jest odpowiedzią na problem zakulisowych koneksji urzędników państwowych i kościelnych w Polsce, które są sprzeczne z obowiązującym w niej prawem. Mimo że poruszamy tematy dotyczące państwa i Kościoła, nasz projekt ma charakter ogólnospołeczny, co oznacza, że nie będziemy w jego ramach agitować politycznie, partyjnie lub religijnie. Każdego tygodnia na naszej stronie będą pojawiały się spoty, w których pojawią się treści szczególnie ważne dla naszego projektu. Znajdziecie je w wielu miejscach w internecie.

Zostaw komentarz