Działające w Liechtensteinie stowarzyszenie „Dla Kościoła otwartego” rozpocznie 9 stycznia 2022 r. proces synodalny w diecezji Vaduz, jedynej w tym małym europejskim kraju. Gdy diecezje na całym świecie zostały zaproszone do udziału w pierwszej fazie Synodu, abp Wolfgang Haas odmówił podjęcia kroków w kierunku wyznaczonym przez papieża Franciszka.
Pod koniec procesu synodalnego, 19 marca, katolicy w Liechtensteinie prześlą wyniki zarówno do Watykanu, jak i… do własnego biskupa.
Arcybiskup Wolfgang Haas, arcybiskup Vaduz, jedynej diecezji Liechtensteinu, małego kraju graniczącego ze Szwajcarią i Austrią, odmówił w połowie października udziału w Synodzie. Członkowie stowarzyszenia „Dla Kościoła otwartego” postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce. „Proces synodalny jest szansą dla Kościoła powszechnego – i dla nas tutaj w Liechtensteinie” – uważa liderka tego ruchu Christel Kaufmann. Próbowała ona skontaktować się z biskupem Haasem, ale nie otrzymała od niego żadnej informacji zwrotnej i nie wie, czy będzie w stanie przekonać go do ponownego rozważenia jego stanowiska. „Wszyscy jesteśmy ochrzczeni. A Rzym wyraźnie prosi nas o zaangażowanie” – powiedziała, aby uzasadnić tę inicjatywę.
„Szczególnie doceniliśmy to, że pytania synodalne zostały sformułowane prostym i jasnym językiem” – wyjaśnia Christel Kaufmann. – Zdecydowaliśmy się na dziesięć pytań”. Zostaną one wysłane pocztą do katolików diecezji Vaduz jako zachęta do podjęcia synodalnego wyzwania przez tworzone w tym celu grupy lub zbierania się w istniejących już wspólnotach.
Uroczystość otwarcia odbędzie się 8 stycznia, a proces synodalny zakończy się 19 marca. W tym okresie zostanie zorganizowanych pięć publicznych okrągłych stołów.
Stowarzyszenie „Dla Kościoła otwartego”, które prowadzi ten proces, regularnie sprzeciwia się abp. Wolfgangowi Haasowi, oskarżając go o blokowanie wszelkiego „dialogu kościelnego” i szerzej krytykując duchowieństwo Liechtensteinu za „niechęć do dyskusji”.
Günther Boss, doradca teologiczny tego stowarzyszenia potwierdza, że wierni diecezji zostali już wykluczeni z przygotowawczej refleksji Synodu na temat rodziny w 2014 roku. Abp Haas sprzeciwił się wówczas udzielaniu komunii osobom rozwiedzionym w powtórnych małżeństwach i wszelkim formom związków homoseksualnych.
W oświadczeniu z dnia 15 października abp Haas jasno wyraził swój sceptycyzm wobec Synodu o synodalności w Kościele, odnosząc się do „tak zwanego procesu synodalnego”. Takie podejście wiązało się według niego z ryzykiem „podziału ideologicznego” i byłoby w każdym razie zbyt „złożone” do zorganizowania w jego małej diecezji (160 km2 i 35 000 mieszkańców, głównie katolików). To, co promuje Synod, dzieje się „już naprawdę” w Kościele Liechtensteinu, zapewnił, wskazując na „szybki i prosty wzajemny kontakt między pasterzami a świeckimi”.
Opierając się na odczytaniu watykańskiego Vademecum, arcybiskup zobowiązał się do „słuchania” tych, którzy się z nim skontaktują, ale nie zechciał debatować i dyskutować z wiernymi.
Za La Croix