KONGRES Katoliczek i Katolików

Nasze opinie

Chrystus wyzwolił nas spod prawa do miłości

Chrystus wyzwolił nas spod prawa do miłości

Nie wiem, czy dokument Kongregacji Nauki Wiary „odnośnie udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci” był tak potrzebny Kościołowi w obecnym momencie, ale mogę stwierdzić, że nie rozwiązał on problemów ludzi, którzy przychodzą do Kościoła ze swoimi trudnościami.

Dnia 22 lutego 2021 r. Kongregacja Nauki Wiary wydała dokument w którym stwierdza, że Kościół nie ma władzy udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci. Sama treść dokumentu nie zawiera negatywnego stosunku do osób homoseksualnych, wzywając do traktowania takich osób z „szacunkiem i delikatnością” i wyjaśniając, że błogosławieństwo związku osób tej samej płci, który według rozumienia Kościoła jest niezgodny z planem Bożym, może przyczynić się do błędnego potraktowania takiego błogosławieństwa, jako błogosławieństwa zaślubin. 

Nie chciałbym wdawać się tu w dyskusję na temat homoseksualizmu. Rozumienie planu Bożego, mimo pełnego Objawienia się Boga w osobie Jezusa Chrystusa, wciąż budzi spory wśród Chrześcijan. Wierzymy jednak, jak Apostołowie, że do zrozumienia tego planu potrzebujemy łaski Ducha Świętego, a Ten objawia nam wolę Bożą w dialogu całego Kościoła. Czasami możemy się mylić, szczególnie jeżeli zamykamy się na ten dialog. Jednak nie sam dialog jest tu tylko ważny, bo nie chodzi tu o dysputę teologiczno-prawną, lecz przede wszystkim o to, co jest centrum naszego poszukiwania. 

Czytając Ewangelię, zauważamy wyraźnie, że Jezus, odpowiadając na problemy wiary i postępowania, z którymi ludzie do niego przychodzili, odwoływał się do miłości Boga i bliźniego. Według Jezusa, interpretacja jakiegokolwiek prawa, bez odwołania się do prawa miłości, jest zafałszowaniem planu Bożego, któremu te prawa służą. Widząc ten sam problem w zrozumieniu planu Bożego przez wielu ludzi Kościoła, papież Franciszek, 21 marca, podczas modlitwy Anioł Pański, krytycznie odniósł się do tych inicjatyw w Kościele, które legislacyjnie chcą rozwiązać istniejące problemy: 

„My także powinniśmy odpowiedzieć świadectwem życia, które daje siebie w służbie, życia, które podejmuje styl samego Boga – bliskość, współczucie i czułość – i oddaje się poprzez służbę. Chodzi o to, aby zasiać ziarno miłości nie za pomocą słów, które ulatują, ale za pomocą konkretnych, prostych i odważnych przykładów, nie poprzez teoretyczne osądy, ale poprzez gesty miłości. Wtedy Pan ze swoją łaską, sprawia, że przynosimy owoce, nawet wówczas, gdy gleba jest jałowa z powodu nieporozumień, trudności czy prześladowań, legalnych roszczeń czy klerykalnych moralizmów – to jest teren jałowy. Właśnie wówczas, w trudnym doświadczeniu i samotności, gdy ziarno obumiera, nastaje chwila, kiedy kiełkuje życie, aby w swoim czasie wydać dojrzały owoc. To właśnie w tym splocie śmierci i życia możemy doświadczyć radości oraz prawdziwej owocności miłości, która zawsze, powtarzam, wyraża się w stylu Boga: bliskości, współczucia i czułości.“

Nie wiem, czy dokument Kongregacji Nauki Wiary „odnośnie udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci” był tak potrzebny Kościołowi w obecnym momencie, ale mogę stwierdzić, że nie rozwiązał on problemów ludzi, którzy przychodzą do Kościoła ze swoimi trudnościami. W łączności z papieżem Franciszkiem myślę, że niektóre formy prawno-moralne bardziej oddalają od Boga niż do niego prowadzą.

Zdjęcie główne: Sharon McCutcheon /Pexels

O autorze

Wojciech Mittelstaedt SVD

Jestem misjonarzem Werbistą od 22 lat w Brazylii, jestem również psycholgiem-terapeutą, specjalizującym się w terapii uzależnień. Pracuję w Instytucie Terapeutycznym "Acolher" w Sao Paulo, zajmującym się wsparciem dla osób duchownych (księży, sióstr, seminarzystów, etc.) Przez 9 lat byłem prefektem w seminarium duchownym Misjonarzy Werbistów w Sao Paulo. Posiadam doktorat z psychologii religii.

Zostaw komentarz