Po ukazaniu się naszego spotu, pokazującego sposób działania w przypadku politycznej agitacji przez Kościół, spływają do nas zawiadomienia. Jedno z nich dotyczy Myślenic. Jest tam Dom Katolicki, który powinien być przestrzenią spotkania katolików, ludzi wierzących czy nawet ludzi po prostu szukających Boga. Tymczasem ostatnio staje się miejscem politycznej agitacji. Odbywają się tam spotkania z kandydatami PiS, np. z Małgorzatą Wassermann. Miejscem tego typu rozmów z politykami powinny być sale w budynkach gminnych lub państwowych, które w czasie kampanii należy udostępniać politykom różnych partii. Natomiast przestrzeń powiązana z Kościołem powinna być dla nich zamknięta. Udostępniając Dom Katolicki kandydatce PiS, Kościół stwarza wrażenie, że popiera tę kandydatkę. Odstrasza w ten sposób od siebie wszystkich tych, którzy akurat tej partii nie popierają. Działanie w ten sposób odbija się niekorzystnie na wspólnocie wiernych. Pan Łukasz, który do nas napisał, wielokrotnie interweniował w sprawie naruszającego konkordatową zasadę autonomii państwa i Kościoła udostępniania Domu Katolickiego w Myślenicach politykom w kurii krakowskiej. Bez skutku. Nie można tego tak zostawić i trzeba mocno przeciwko tym nagannym praktykom protestować. Zatruwają one relacje państwo – Kościół, niszcząc najbardziej wspólnotę wiernych. Musimy to przerwać.
Wszelkie informacje na temat podobnych nadużyć prosimy kierować na adres: [email protected]