A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: „Bóg z nami”. (Mt 1, 22-23)
Nie jestem teologiem, aby wyjaśnić tajemnicę Bożego Narodzenia.
Mogę podzielić się tylko tym, co dla mnie oznacza, że Bóg stał się człowiekiem dwa tysiące lat temu i co dla mnie oznacza, że Bóg staje się człowiekiem tu i teraz.
Dla wielu z nas Boże Narodzenie to najważniejsze święto w roku: rodzina, choinka, prezenty, 12 postnych dań, pusty talerz dla wędrowca, kolędy …
Uważam, że tradycja jest ważna, ale tylko jeżeli prowadzi nas do czegoś większego – zobaczenia Emmanuela – Boga z nami, Boga pośród nas.
Każdy te tajemnicę może odkrywać wokół siebie.
Emmanuel – Bóg z nami
Zobaczyć obraz Boga w swoim współmałżonku, w jago radości, jego dobroci, ale i jego cierpieniu, kiedy ono przychodzi. Zobaczyć w nim obraz Boga nawet, jeżeli czasami jest przysłonięty emocjami.
Zobaczyć obraz Boga w swoich dzieciach, nawet jeżeli ich wybory życiowe są inne niż nasze wybory. Okazać szacunek wobec godności dziecka Bożego w moim współmałżonku i w moich dzieciach.
Zobaczyć obraz Boga w moich współbraciach we wspólnocie parafialnej. Nie tylko w tych radosnych chwilach jak kilka dni temu podczas wspólnego śpiewania kolęd przez scholę i zebranych rodziców. Okazać szacunek dla godności dziecka Bożego wobec moich sąsiadów niezależnie od tego, jakie wygłaszają poglądy polityczne.
Zobaczyć obraz Boga w osobie z niepełnosprawnością, również tej z niepełnosprawnością intelektualną. Okazać szacunek wobec godności dziecka Bożego każdej osobie tak, jak to robią członkowie wspólnoty „Obuzki” w naszej parafii.
Zobaczyć obraz Boga w najuboższych naszego miasta. Działanie wolontariuszy grupy charytatywnej naszej parafii to jest okazywanie szacunku dla godności dziecka Bożego w każdym potrzebującym niezależnie od tego z jakiej przyczyny znalazł się w trudnym położeniu.
Emmanuel – Bóg z nami
Pani Agnieszka Kosowicz na stronach wiez.pl w dniu 13 grudnia ub.r. napisała m.in.:
Bo przecież, jeśli Bóg jest, spotykają Go ci na wpół przytomni, mokrzy, głodni i poranieni ludzie, którzy trafią na niewierzących aktywistów z zielonymi włosami i kolczykami w nosie, w lesie na Podlasiu. Znajdują Boga, tak to widzę, przerażone dzieci, które aktywistka bierze na kolana i bawi się z nimi nadmuchaną gumową rękawiczką, która udaje balonik.
Dla ludzi w lesie Bóg jest w dziewczynie, która ściąga z siebie leginsy, żeby ubrać kogoś, kto nic nie ma. Jest w tych, co gotują zupy i tych, co opatrują rany. Jest Bóg w strażnikach granicznych, nie umiem powiedzieć jak nielicznych, którzy w obecnej sytuacji dzielą się z migrantami butami, robią im zakupy – czy kupią bilet do Warszawy, bo i tak bywa. Oczywiście, jest wśród pomagaczy sporo ludzi wierzących – ale wygląda na to, że Bogu wszystko jedno, czyimi rękoma się wysługuje. Tak przynajmniej myślę.
Według przekazanych informacji wolontariusze Grupy Granica tylko od 1 do 10 stycznia 2022 roku pomogli kilkudziesięciu osobom, w tym 17 nastolatkom i dzieciom, najmłodsze miało półtora roku.
Jeden z punktów pomocy prowadzi warszawski Klub Inteligencji Katolickiej. Oto fragment informacji ze strony KIK o aktualnie prowadzonej zbiórce:
Żeby móc systemowo i mądrze objąć opieką migrantów przebywającym na terenie Polski potrzebujemy Waszego wsparcia finansowego. W związku z nadchodzącymi świętami Borys Fiodorowicz przekazał nam specjalnie przygotowane kartki ze swoją grafiką, przedstawiającą Pokłon Trzech Króli. Poprzez te kartki chcielibyśmy podziękować Wam za okazane wsparcie. Każda osoba, która wesprze naszą zbiórkę i napisze do nas na adres [email protected] otrzyma od nas taką kartkę.
Emmanuel – Bóg z nami
Koło Mielnika na Podlasiu poza strefą stanu wyjątkowego, nieoznaczona grupa żołnierzy, grożąc bronią, zabrała aktywistom sprzęt, m.in. defibrylator, plecak medyczny, ogrzewacze ciała, telefony komórkowe. Szli, bo dostali sygnał telefoniczny od Syryjczyka, że jego 18-letni syn Ismail leży w stanie krytycznym w lesie. Nie mogli dojść, bo zostali bezprawnie zatrzymani. Inna grupa wolontariuszy znalazła tego chłopaka i wezwała karetkę. Pogotowie zabrało go do szpitala w Siemiatyczach w stanie skrajnego wyczerpania z objawami drugiego stopnia hipotermii, co oznacza m.in. spadek wrażliwości na bodźce, zaburzenia świadomości i temperaturę ciała poniżej 32℃.
Kilka godzin później, nad ranem młody Ismail pomimo swojego stanu zdrowia został zabrany przez Straż Graniczną ze szpitala. Prawdopodobnie został wywieziony do dziury w płocie granicznym i zostawiony w lesie sam bez jakiejkolwiek opieki przy kilku stopniach mrozu.
To działo się w Polsce pomiędzy godziną 1 a godziną 7 w nocy 11 stycznia 2022 roku.
Pomaganie jest legalne, to przemoc jest nielegalna.
Zobaczyć obraz Boga w każdym potrzebującym. Okazać szacunek wobec godności dziecka Bożego w każdej osobie niezależnie od tego, z jakiego kraju pochodzi i jaką religię wyznaje.
Załączony obraz to grafika Borysa Fiodorowicza przygotowana w związku ze zbiórką prowadzoną przez KIK Warszawa dla potrzebujących migrantów.