1 kwietnia 2022 w różnych miejscach w Polsce
Kongres Katoliczek i Katolików wraz z inicjatywą Modlitwa bez Granic zaprasza wszystkich chrześcijan do wspólnej modlitwy za uchodźców, ofiary wojen, osoby pozostające w obszarach działań wojennych, mieszkańców, którzy ofiarują swoją pomoc, wolontariuszy, żołnierzy wraz z ich rodzinami oraz rządzących.
Będziemy modlić się psalmem, przeczytamy fragment z Ewangelii i rozważymy go w chwili ciszy, odmówimy modlitwę „Ojcze nasz” i zaśpiewamy wspólnie kanon z Taizé.
Zabierzcie ze sobą zielone świece na znak Waszej solidarności.
Lista miast, w których odbędą się czuwania:
- Warszawa – przed kościołem Środowisk Twórczych, pl. Teatralny – godz. 20:00
- Katowice – przed kościołem Dominikanów, ul. Sokolska – godz. 21:00
- Kędzierzyn Koźle – w lasku naprzeciw kościoła Ducha Świętego – godz. 20:00
- Kraków – Plac Mariacki po prawej stronie Bazyliki Mariackiej – godz. 20:00
- Poznań – Kaplica Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce, Osiedle Powstańców Warszawa 9A – godz. 18.00
Relacje z miejsc modlitwy
Pierwszego kwietnia w kolejny już piątek trwającego w Kościele Katolickim i Luterańskim Wielkiego Postu- Czasu Pasyjnego, w pierwszym dniu miesiąca Ramadan, ramię w ramię siostry i bracia różnych wyznań i religii połączyliśmy się we wspólnym wołaniu o pokój. Prosiliśmy o jak najszybsze zakończenie wojen w Ukrainie, Syrii, Jemenie, Sudanie konfliktów w Iraku i Afganistanie, i innych miejscach, w których zagrożone jest ludzkie życie. Prosiliśmy za tych którzy zmuszeni byli opuścić swoje ojczyzny i szukać bezpiecznego schronienia aby spotkali się z ludzką życzliwością i mogli znaleźć bezpieczne miejsce do życia. Cytowaliśmy list Tiby Atheer Kallas z Iraku, dziewczynki, która z powodu złych warunków panujących w ośrodku dla uchodźców zdecydowała się podjąć strajk głodowy. Modliliśmy się o godne warunki w ośrodkach dla uchodźców w naszym kraju i o to by dzieci mogły żyć w świecie w którym szacunek i troskę okazuje się każdemu człowiekowi bez względu na narodowość czy wyznawaną wiarę. Prosiliśmy o uzdrowienie z wszelkich przejawów rasizmu. Nie mogliśmy zapomnieć także o mieszkańcach Podlasia, którzy od siedmiu miesięcy niosą pomoc ludziom uwięzionym w lesie, są za to często zastraszani i stygmatyzowani, a teraz dodatkowo zostali bez wsparcia organizacji pomocowych. Prosiliśmy także za osoby oddelegowane do służby na granicy z Białorusią o to by mieli odwagę sprzeciwiać się okrutnemu traktowaniu migrantów i uchodźców. Dla wszystkich którzy niosą pomoc na różne sposoby, także dla tych, którzy przyjmują uchodźców do swoich domów prosiliśmy o hojne błogosławieństwo.
Padał na nas śnieg. Było przejmująco zimno. Myśli uciekały do tych, którzy w taką pogodę ukrywają się w lesie na Podlasiu, o Ukraińcach zmuszonych do ucieczki z bombardowanych miast, także o Syryjczykach i innych którzy od lat każdą zimę spędzają w namiotach w obozach dla uchodźców. Wszyscy oni są naszymi braćmi i siostrami. Nie możemy o nich zapominać.
Przez modlitwę mogliśmy okazać im naszą solidarność.
Stanęliśmy razem ramię w ramię, człowiek przy człowieku. Byliśmy blisko i wierzymy że Bóg też był blisko i że nas usłyszał.
Zaszczycili nas swoją obecnością Pani Diakon Halina Radacz, ksiądz Grzegorz Michalczyk, który gościł nas w swojej parafii, oraz Marina Hulia z mamami z Czeczenii i gośćmi z Ukrainy, a także przybyli na modlitwę Warszawiacy oraz pewna wytrwała Wrocławianka, która pokonała kilkugodzinną drogę pociągniem by uczestniczyć w naszym spotkaniu.
Dziękujemy wszystkim za obecność i zapraszamy na kolejne spotkania Modlitwy bez granic.
Z Katowic
Czuwanie modlitewne „Solidarni z przybyszami” 1kwietnia 2022, Katowice, kościół oo. Dominikanów pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Katowicach.
To było już trzecie spotkanie w formule medytacji nad tekstem Ewangelii pod kościołem oo. Dominikanów w Katowicach. Uformował się stały zespół osób świadomych wagi i sensu naszych czuwań. Odczuwalne było wielkie skupienie obecnych na odczytywanych tekstach i modlitwach. Rumor ruchu ulicy Sokolskiej dawał nam poczucie głębokiego osadzenia w rzeczywistości. Nasze myśli biegły wzdłuż zdania „byłem przybyszem a przyjęliście mnie” z ewangelii wg św. Mateusza. Wizja Sądu Ostatecznego wiąże się ze sprawiedliwością w dwóch wymiarach: boskiej oceny naszego życia i sprawiedliwości oddawanej przez każdego z nas wobec bliźnich. Na początku spotkania odczytaliśmy wiersz poety ukraińskiego Serhieja Żadana, który w wierszu „Szpieg” tak opisuje świat ludzkiej próby unicestwienia sprawiedliwości:
Pójdziemy w sine śniegi, Pójdziemy w czerwoną noc, Pójdziemy ku światłu w niebieskiej szparze, będziemy śpieszyć na Sąd Ostateczny. Sądźcie nas, sądźcie, sędziowie, pozbawiajcie nadziei, Sądźcie nas, sądźcie sędziowie, zsyłajcie Na prace przymusowe.
Wszystkie wielkie religie osnute są na idei sprawiedliwości. Zabrzmiały więc słowa pięknej sury 107 „Drzewo figowe”:
Cóż więc po tym skłania cię jeszcze, By za kłamstwo uważać Sąd? Czyż Bóg nie jest najsprawiedliwszym z sędziów?
Potem odczytano psalm 140 i 1. księgę Królewską „Eliasz u wdowy z Sarepty”. Naszą medytację nad Ewangelią wg św. Mateusza o Sądzie Ostatecznym zakończyło ponowne jej odczytanie po ukraińsku, przez naszą nową znajomą – Lubę. Ten dwugłos
polsko-ukraiński pozostał w nas gdy rozeszliśmy się do domów. Chociaż nie nastąpiło to szybko, bo wszyscy odczuwali wielką potrzebę rozmowy.
Adam Jasionek Kongres Katoliczek i Katolików