KONGRES Katoliczek i Katolików

Nasze opinie

Marzenia trzynastoletniego poety Abrama Koplowicza

Marzenia trzynastoletniego poety Abrama Koplowicza

Abraham Koplowicz urodził się w Łodzi 18 lutego 1930 roku w rodzinie Mendla i Jochwety. Właśnie mija 80 lat od 29 sierpnia 1944 roku, gdy Abraham Koplowicz został w ostatnim transporcie z łódzkiego getta wywieziony do obozu zagłady w Auschwitz-Birkenau. W obozie został zamordowany przez Niemców. Młodziutki Abram pisał wiersze i malował. Żydowski chłopiec poeta, a mogę też powiedzieć – polski poeta, bo w swoim zeszycie zapisywał wiersze po polsku. Kopię rysunku Abrama Koplowicza przedstawiającą modlącego się Żyda otrzymał papież Franciszek podczas wizyty w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie w 2014 roku.

Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi kilka lat temu przygotowało informację na temat tego młodego poety, a przed budynkiem Centrum postawiono rzeźbę autorstwa Magdaleny Walczak i Marcina Mielczarka.

Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Instalacja Marzenie Abramka. Pamięci Abramka Koplowicza & Lolka Grynfelda

Najbardziej znany wiersz trzynastoletniego poety Abrama Koplowicza, napisany pośród okropności getta to utwór „Marzenie”:


Jak ja mieć będę dwadzieścia lat,
Zacznę oglądać nasz piękny świat.
Usiądę w wielkim ptaku motorze
I wzniosę się w wszechświata przestworze.

Popłynę, pofrunę w świat piękny, daleki,
Popłynę, pofrunę przez morza i rzeki.
Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.
Się będę zdumiewał nad Nilem, Eufratem.

Zobaczę sfinksy i piramidy
W prastarym kraju boskiej Izydy.
Przepłynę nad ogrom wody Niagary.
Kąpać się będę w słońcu Sahary.

Przez szczyty Tybetu, co w obłokach giną,
Nad cudną, tajemną magów krainą.
A wydostawszy się spod skwarów mocy,
Będę szybował nad lodem Północy.

Przefrunę nad wielką wyspą kangurów
I nad szczątkami Pompei murów.
Nad Świętą Ziemią Zakonu Starego
I nad ojczyzną Homera słynnego.

Się będę zdumiewał nad pięknym światem
Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

Zbrodnia Zagłady – Holokaustu, jaka rozegrała się kilkadziesiąt lat temu, nie ma sobie równych i jest wyjątkowa w swym okrucieństwie. Wtedy niemieccy faszyści zaplanowali zabicie całego narodu Izraela.

Niestety, nadal na naszej ludzkiej Ziemi popełniane są inne zbrodnie – zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie wojenne. Każda z tych zbrodni ma prawnomiędzynarodowe definicje i toczą się gorące dyskusje prawników i polityków, czy jakieś zabójstwa spełniają kryteria zbrodni wojennej, czy raczej zbrodni ludobójstwa.

8 lipca rosyjskie rakiety uderzyły w Kijowie m.in. w jeden z budynków onkologicznego szpitala dziecięcego oraz w szpital położniczy. Tego dnia w wyniku rosyjskich ataków tylko w Kijowie zginęły 33 osoby, w tym 5 dzieci.

27 lipca rakieta Hezbollahu uderzyła w boisko sportowe w miasteczku Majdal Szams na Wzgórzach Golan. Zginęło dwunastu druzyjskich nastolatków i dzieci akurat wtedy grających tam w piłkę. Ostatnim zidentyfikowanym był 11-letni Ivarsa Ibrahim Ibrahim.

10 sierpnia po izraelskim ataku na budynek szkoły w Al-Tabieen w Gazie, w którym przebywali uchodźcy, zginęło kilkadziesiąt osób, w większości kobiety i dzieci.

Wiem, że tych okropności nie można ze sobą porównywać, nie da się położyć na szali i zważyć, które zabójstwa są gorsze, a które mniej straszne. Ale dla mnie okrutne jest to, że nadal w 2024 roku każdego dnia giną dorośli i dzieci wraz ze swoimi marzeniami i planami, a ja nie mogę tego zatrzymać.

W obrazowych słowach o tym, dlaczego Holokaust – Zagłada była wyjątkową zbrodnią, opowiadał Alex Dancyg, obywatel Izraela i obywatel Polski na spotkaniu z młodzieżą w Szamotułach w roku 2018. Reportaż z tego spotkania jest nadal dostępny na jednym z portali informacyjnych.

„Żyd nas będzie uczył o Holocauście, wolne żarty…”. Video reportaż OKO.press z Szamotuł – OKO.press

Alex Dancyg, który poświęcił wiele lat swojego życia na budowanie pokoju i zrozumienia między narodami, został porwany przez bojówki Hamasu 7 października 2023 roku i następnie zabity. Jego odnalezione ciało zostało niedawno oddane rodzinie.

I wobec tego okrucieństwa, mimo wszystko chciałbym powtórzyć za Abramem Koplowiczem

Się będę zdumiewał nad pięknym światem
Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

Bo nadal wierzę, że Tam, w rękach Pana – Jahwe wszystko jest możliwe.



Zdjęcie z Łodzi: rzeźba „Marzenie Abramka” 

Rysunek Abrama Koplowicza ze strony internetowej Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie. 

O autorze

Dariusz Rafał Długaszek

Od wielu lat staram się być mężem i ojcem. Zawodowo jestem inżynierem. Mieszkam w diecezji krakowskiej.

Zostaw komentarz