Najbardziej wtopiona w historię, w życie społeczne, polityczne i kulturalne Paryża (oraz całej Francji), najbardziej czczona święta miasta – św. Genowefa z Nanterre pod Paryżem! Dzisiaj to Wielki Paryż. Dziesięć wieków przed Joanną d’Arc, choć nie konna wojowniczka z mieczem w ręku, ale wizerunkowo z nią mylona jako pasterka pasąca owieczki, ta uboższa arystokratka odegrała ważną rolę w życiu miasta w V wieku, w czasach pierwszego króla Francji – Chlodwiga. Król w uznaniu jej zasług odwiedzał mniszkę (była nią od piętnastego roku życia), ufundował opactwo jej imienia i wzniósł kościół na jej cześć, przebudowany w 1757 r. i w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej przekształcony na Panteon. Genowefa, żyjąc ok 80 lat, umarła w r. 500 lub 502, król w 511. Święta, której poświęcono wzgórze w sercu Paryża – w V dzielnicy, zwanej łacińską, z niezwykle miłą i poręczną biblioteką publiczną i naukową, nazwaną jej imieniem. Jej imieniem nazwano także jedno z liceów w Paryżu. Dla niej stworzono wiele utworów muzycznych, książek i obrazów. W ikonografii przedstawiana zrazu jako dziewica w welonie z legendarną świecą (gaszoną przez diabła, zapalaną przez anioła w czasie modlitw), potem (ok. końca XVI wieku) – prezentowana jako wspomniana pasterka z owieczkami, co później – w XVII i XVIII wieku pozostawało w zgodzie z modą sielankową. Prezentowana bywała także w sukni z dwoma kluczami Paryża u pasa.
Ratowała go modlitwą i ascezą wielokrotnie od głodu, epidemii i nędzy, ale najbardziej znane i spektakularne są dwa jej wielkie dokonania. Pierwsze to ocalenie miasta od najazdu Hunów pod wodzą Attyli w r. 451 modlitwą i postem oraz wzywaniem mieszkańców do czynienia tego samego. Skuteczność tych praktyk okazała się imponująca, bo Attyla przed miastem zmienił kierunek swego natarcia, a w miejscu, gdzie to uczynił, stoi po dzień dzisiejszy pamiątkowa kolumna. Drugim wielkim dokonaniem świętej było uratowanie miasta przed głodem w czasie oblężenia go przez Franków. Kilkunastoma statkami przeprawiła się przez górny bieg Sekwany do Troyes i przywiozła stamtąd żywność dla głodujących.
Niebagatelną rolę odegrało też wielkie nabożeństwo św. Genowefy do św. Dionizego (St. Denis) – pierwszego biskupa Paryża – męczennika z III wieku, zamordowanego w sposób legendarny. Ze ściętą głową w rękach męczennik wędrował dziesięć kilometrów na wzgórze i złożył swą głowę w miejscu, gdzie dziś znajduje się jego grób i gdzie Genowefa wyjednała u zwierzchników Kościoła tego czasu budowę kaplicy na jego cześć. Wybudowana potem w XII wieku bazylika St. Denis stoi właśnie w tym miejscu, a w niej – od św. Ludwika – nekropolia królów (ulica Catulienne).
Kult św. Genowefy jako świętej, wyrażony choćby wspomnianymi na wstępie felietonu uwiecznieniami w przestrzeni miejskiej Paryża (choć za życia Bohaterka nie była pozbawiona cierpień), rozpoczął się w VI wieku i kwitł przez wszystkie wieki. Ośrodkiem kultu jest najstarszy kościół Paryża – Saint-Étienne-du-Mont (św. Szczepana) z resztkami jej sarkofagu na Wzgórzu św. Genowefy z tyłu Panteonu. Tu zmierzają liczne pielgrzymki, procesje, odbywają się różne nabożeństwa. Zachwiała ten kult Wielka Rewolucja Francuska, kiedy to zniszczono relikwiarz świętej i zmieniono wspomnianą już funkcję poświęconego jej kościoła, wzniesionego przez Chlodwiga na jej cześć.
Jak każdy święty, i ta Patronka Paryża oraz całej Francji posiada swe atrybuty (np., świeca, wosk owieczki, księga, anioł), i patronaty (np. nad pasterzami, producentami wosku, a przede wszystkim nad paryżanami i całą Francją). Ma też liczne legendy, z których o jednej wspomniano.
Szerokość domen życia, które objęła swą aktywną pomocą św. Genowefa w czasach formowania się państwa w V wieku sprawia, że nośność jej kultu w historii jest tak duża. Dzisiaj odczuwamy ten kult zwłaszcza w zetknięciu z topografią i kulturą Paryża.
Korzystałam m.in. z:
Program red. A. Pourbaix w CNEWS w cyklu Les Belles Figures de l’Histoire z 6 stycznia 2024 pt. „Sainte Geneviève, bergère devenue héroïne nationale”.
Wikipédia Guide Bleu France, 1979.