Już kilka razy zdarzyło się, że na stronie internetowej zamieszczono teksty wyrażające stanowisko Kongresu w obronie dyskryminowanych osób. To na pewno dobra praktyka, jednak – o ile wiem – nie przeprowadzono konsultacji wśród osób zaangażowanych w Kongres, aby się zorientować, jaki procent z nich popiera stanowisko wyrażone w tych tekstach. Co więcej: to, że należy bronić pokrzywdzonych, jest oczywiste, ale nie jest już oczywiste, w jakich sprawach Kongres powinien interweniować ani też, jak powinien być sformułowany protest.
Chcąc dalej utrzymać tę praktykę, należałoby zatem – jak sądzę – wybrać reprezentujące cały Kongres Komisję Etyczną lub też Zespół Interwencyjny, który by takie apele opracowywał. Zadaniem tego Zespołu byłoby dokładne zbadanie sprawy, ze wszystkimi „za” i „przeciw” oraz wskazanie, od jakiej instytucji lub osoby oczekuje się określonego działania na rzecz usunięcia lub naprawienia krzywdy.
Wszyscy członkowie Kongresu mogliby zgłaszać do tego Zespołu sprawy wymagające – ich zdaniem – interwencji.
Aby zaś zachować obiektywizm, warto by też promować pozytywne postawy przez wystosowanie np. listu pochwalnego z wyrazami poparcia lub przyznawanie jakiejś, nawet symbolicznej, nagrody osobom, które szczególnie się wyróżniają w bezinteresownej działalności na rzecz potrzebujących.
Takie postawienie sprawy – jak sądzę – budowałoby autorytet Kongresu oraz przynosiło realną pomoc osobom poszkodowanym, a także wspierało działania pozytywne. Wydaje się, że byłoby to lepsze rozwiązanie, niż publikowanie oświadczeń w dotychczasowej formie.
Co prawda, rzetelne wykonanie tej pracy wymagałoby sporo czasu i wysiłku, sprawiłoby jednak, że głos Kongresu Katoliczek i Katolików stałby się znaczący dla publicznej debaty na temat dobra i zła w postępowaniu osób szeroko znanych lub mających wpływ na bieżące wydarzenia.
1 Komentarz
Zgadzam się z Tomkiem. Na najbliższym Zgromadzeniu Ogólnym kwestia ta powinna być przedyskutowana. Zespół Organizacyjny powinien przygotować propozycje odpowiednich rozwiązań.