Niech kapłani Twoi ubiorą się w sprawiedliwość, a Twoi wierni niech wołają radośnie. (Ps 132,9)
W czasie modlitwy dzisiejszą Liturgią Słowa nie potrafiłam przestać myśleć o tym, jaki związek mają kapłaństwo i sprawiedliwość.
Kapłaństwo w znaczeniu tego powszechnego, wszystkich ochrzczonych, jak i kapłaństwa sakramentalnego, urzędowego.
Sprawiedliwość w znaczeniu cnoty etycznej, ale także w tym społecznym i prawnym, jako stałe i niezmienne przyznawanie każdemu należnych mu praw.
Och, jak bardzo chciałabym moc zaśpiewać pieśń nową, zawołać radośnie! Nie potrafię jednak zrobić tego z czystym sercem, dopóki polscy kapłani – urzędowi i sakramentalni – nie ubiorą się w sprawiedliwość. W kolejnym znaczeniu: zadośćuczynienia, naprawienia krzywd, przyznania, że zło jest złem.
Proszę Cię dziś, Boże Ojcze i Boże Matko, niech Twój Duch, Twoja Ruah odmienia serca kapłanów. Niech towarzyszy każdej decyzji przełożonych i odpowiedzialnych. Niech odmienia struktury władzy i towarzyszy decyzjom.
Niech zakróluje sprawiedliwość.
Proszę Cię także o pokój wieczny dla śp. Doroty, i o zdrowie dla chorych na covid Anny, Wandy i Franka. Zadziałaj przez ręce lekarzy i innych opiekujących się nimi ludzi.
Maja Szwedzińska
1 Komentarz
Bardzo piękna modlitwa