KONGRES Katoliczek i Katolików

Kongres dla uchodźców

Nie chcemy antyuchodźczej propagandy

Nie chcemy antyuchodźczej propagandy

Mamy jeszcze w pamięci konferencję przedstawicieli polskiego rządu, którzy w dniu 27.09.2021 przedstawili bardzo bulwersujące informacje na temat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Na pewno bardzo wiele osób zostało tą konferencją niezwykle poruszonych. Pojawiły się w przestrzeni publicznej różnorodne komentarze.

Spośród wielu różnych opinii pragniemy przytoczyć stanowisko Fundacji Ocalenie.
Oto jego fragmenty:

„Usłyszeliśmy rzucane na wiatr, enigmatyczne oskarżenia, których jedynym celem było usprawiedliwienie nieludzkich praktyk naszej władzy oraz wzbudzenie strachu i niechęci do ludzi, którzy szukają i potrzebują naszej pomocy. Być może są wśród nich osoby, które PO DOKŁADNEJ WERYFIKACJI (a nie po pobieżnym przeglądnięciu ich telefonów na potrzeby propagandowej prezentacji) powinny zostać deportowane. Ale do weryfikacji oraz podejmowania decyzji o udzieleniu bądź odmowie udzielenia ochrony służą procedury. Nie realizuje się ich poprzez okrutne praktyki, przywodzące na myśl skojarzenia z najbardziej brutalnymi wydarzeniami w historii, które mają w tej chwili miejsce na polsko-białoruskiej granicy.
Polskie służby, jak z pewnością przyzna minister Kamiński, mają wiele sposobów na sprawdzenie, czy osobie należy się ochrona międzynarodowa i czy nie stanowi ona zagrożenia dla naszego kraju. Ale żeby to zrobić, trzeba najpierw umożliwić tej osobie złożenie wniosku, a przede wszystkim… trzeba pozwolić jej PRZEŻYĆ”.
„Ta konferencja była haniebną próbą przedstawienia Polkom i Polakom uchodźców jako zagrożenia. Enigmatyczne informacje o narkomanii, dewiacjach i powiązaniach z terrorystami uogólniane na całą grupę, brak jasnych odpowiedzi na pytania dziennikarzy, pomijanie jakichkolwiek informacji o cierpieniu ludzi na naszej granicy – wszystko to składa się na bardzo mało wysublimowaną manipulację. Jej cel jest jeden: sprawić, aby odbiorcy podatni na te komunikaty nie dostrzegali w cierpiących i umierających LUDZIACH – ludzi. Ta praktyka może prowadzić – i wielokrotnie w historii prowadziła – do eskalacji przemocy, ogromnych tragedii, zbrodni i ludobójstwa. Jest dla nas oczywiste, że uciekający ze swoich krajów uchodźcy i uchodźczynie są wykorzystywani i wykorzystywane jako narzędzia w rękach białoruskiego reżimu. Przeraża nas, że tak samo przedmiotowo próbuje ich wykorzystać polski rząd.”

Zachęcamy do zapoznania się z całość stanowiska Fundacji Ocalenie. Zawarte są tam merytoryczne odniesienia do poszczególnych argumentów przedstawionych przez ministrów:

O autorze

Dariusz Rafał Długaszek

Od wielu lat staram się być mężem i ojcem. Zawodowo jestem inżynierem. Mieszkam w diecezji krakowskiej.

2 Komentarze

    Panie Dariuszu, napisał Pan: „Nie chcemy antyuchodźczej propagandy”, ale to co Pan pisze jest prawie czystą propagandą. Że prawnicy, humaniści, a także księża nie myślą i piszą różne bzdury, z tym można spotkać się na co dzień, ale inżynier?

    Po pierwsze należy mówić całą prawdę, a nie tylko to co jest „wygodne”. Czy to są uchodźcy, czy turyści, którzy grają „uchodźców”? Czy to są ludzie z krajów Bliskiego Wschodu, którzy najbardziej potrzebują pomocy i azylu, czy ci którzy mieli kilka lub kilkanaście tysięcy na wycieczkę do Mińska?? Czy prawo do azylu mają tylko z tego powodu, że przedarli się przez chaszcze na granicy, przeszli przez dziurę w płocie i wypowiedzieli magiczne zaklęcie?? Jeżeli ci „uchodźcy” zasługują i należy im się azyl, pomoc itd. dlaczego muszą latać do Mińska, a nie mieli by przylatywać na lotnisko Chopina?? Przecież to jest dziwaczne i „nieludzkie” zmuszać ich do takiej turystyki. Może wśród tych „uchodźców”, jest kilku których białoruski reżim naprawdę oszukał, ale większość wiedziała/mogła wiedzieć w czym uczestniczą.

    Szanowna Pani/Panie WitKaz
    Dziękuję za komentarz. Odnosi się Pani/Pan do całości sytuacji na granicy, ale nie do powyższego artykułu. Powyższy tekst dotyczył konferencji ministrów naszego Rządu. Przytoczyłem tutaj opinię Fundacji Ocalenie ponieważ podzielam zdanie, że konferencja ministrów była manipulacją i próba dehumanizacji osób znajdujących się na granicy. W tej opinii Fundacji są merytoryczne argumenty. Czy znalezienie kompromitujących zdjęć w jednym lub kilku telefonach oznacza, że wszyscy uchodźcy to przestępcy? Rozumiem, że Panią/Pana ministrowie przekonali, ale mnie nie. Nie uważam również, że generalnie prawnicy, humaniści a także księża piszą bzdury, natomiast stoję na stanowisku, że zdjęcia pokazane na konferencji ministrów nie mogą być powodem aby w lasach na naszej polskiej ziemi umierali ludzie w tym kobiety i dzieci. Natomiast w bardzo emocjonalny sposób zadaje Pani/Pan ważne pytanie skąd wzięli się ci ludzie na granicy i czy wiedzieli, że są oszukiwani przez reżim w Mińsku. Ich historie zaczęły pojawić się w mediach społecznościowych. Na naszych łamach jest również głos na ten temat „Do czego doszliśmy?” z dnia 15.10.2021.

Zostaw komentarz