Po raz pierwszy prezydent Francji zawitał do Lourdes.
Prezydent Emmanuel Macron w piątek 21 lipca przybył do najważniejszego sanktuarium Francji, miejsca objawień Matki Boskiej ubogiej pasterce Bernadetcie Soubirous. Wizyta prezydenta była wielkim zaskoczeniem dla episkopatu i wiernych. Zarówno przedstawiciele Kościoła, jak i pytani przez dziennikarzy wierni wypowiadali się o tej wizycie bardzo pozytywnie. Twierdzili, że jest ona symbolem nadziei na lepsze jutro i otrzymanie proszonych łask, wsparciem tych nadziei i wyrazem poszukiwań wyższych celów i Boga.
Szczególnie wierni nie ukrywali zaskoczenia przełamaniem przez prezydenta przyjętego kanonu rozdzielności Kościoła od państwa. Podkreślali dostosowanie się Macrona do istoty i specyfiki tego świętego miejsca. Jest ono niejako w gestii chorych i niepełnosprawnych. I z nimi prezydent witał się najserdeczniej, i pośród nich przebywał najchętniej. Wziął udział w popołudniowych celebracjach i błogosławieństwach.