Potem Pan wyznaczył innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam zamierzał się udać.
(Łk 10,1)
Dzisiejsza Ewangelia nie mówi nic o tym, kim byli posłani – poza tym, że byli uczniami Pana.
Szli przed Nim i przygotowywali „grunt”.
Ja także nie wiem, kogo Bóg posyła do mnie przed Sobą. Nie wiem, który ani która z napotkanych ludzi w szczególny sposób ma przynieść mi Słowo, przygotować na wizytę Pana w moim kraju, w moim mieście, w moim życiu, w mojej kuchni.
Proszę, Boże Matko i Boże Ojcze, otwieraj moje oczy, uszy i serce na Innych. Pozwól mi w każdej spotkanej osobie – tej, którą lubię od razu i tej, której polubić i zrozumieć nie potrafię – rozpoznać Twoją straż przednią. Naucz mnie słyszeć Twoje Słowo w rozmowie z nieznajomym. Naucz mnie widzieć i słyszeć poza stereotypem.
Dziękuję Ci za wszystkich ludzi, których postawiłeś i stawiasz na mojej drodze. Dziękuję Ci za wszystkie spotkania: te budujące mnie wprost i te, które wymagają wysiłku, by dostrzec naukę z nich płynącą.
Maja Szwedzińska