W dzisiejszym słowie Jezus mówi: „Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują”.
To jedno z tych zdań wypowiedzianych przez Niego, które wbijają mnie w ziemię, podcinają skrzydła, odbierają nadzieję. Jeśli jest tak trudno osiągnąć zbawienie, to jak tego dokonać? Święci dali radę, ale to wąskie grono, w końcu nie jest ich tak dużo. Ale ja? Ale miliony innych ludzi?
Na szczęście Jezus mówi nie tylko to. Woła do nas i zachęca: „Wchodźcie przez ciasną bramę!”
On jako człowiek wie, że to trudne, mozolne, że trzeba ogromnego, ponadludzkiego wysiłku, On jako Bóg mówi pomimo wszystko i do wszystkich: „Wchodźcie!”, dając nam jednocześnie gwarancję, że nie będziemy w tym trudzie sami.
I tego się trzymam – wszystko przecież, co przychodzi z łatwością, stanowi dla nas małą wartość, a Jezus wydaje się tą intuicję potwierdzać: „Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą”.
Nie idźmy więc na łatwiznę!
Przeskoczmy samych siebie!
Joanna Krupiarz