„Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29).
To piękne i ważne słowa na czasy chaosu, niepewności, postprawdy. Na czasy, gdy jedni przekonują, że słuchanie Bożego głosu jest psychicznym zaburzeniem, a inni rozpaczliwie modlą się do Boga, w którego istnienie nie potrafią uwierzyć…
Boże, naucz mnie odróżniać Twój głos od moich pragnień czy uprzedzeń, abym nie myliła realizacji własnych egoistycznych interesów z odpowiedzią na Twoje wołanie.
Boże, pomóż mi usłyszeć Ciebie także poprzez ludzi – nawet tych, którzy mają inne niż ja poglądy i wydają mi się niesprawiedliwi wobec mnie, których tak trudno mi zrozumieć i szanować.
Boże, pomóż mi z pokorą słuchać Twojego głosu, a jednocześnie z odwagą, a nawet pewną bezczelnością mówić NIE różnym ludzkim pomysłom i działaniom, które sprzeciwiają się Twojej woli.
Małgorzata Frankiewicz
Ilustracja pochodzi ze strony Sztuczne fiołki